Wzory roślinne na dobre rozgościły się w naszych domach na początku pandemii i chyba nigdzie się nie wybierają. Pragnienie kontaktu z naturą jest tak silne, że często zamienia mieszkania w miejskie dżungle. Roślinomaniacy wciskają doniczki wszędzie gdzie tylko się da! Kuchnia to jednak trudne środowisko dla roślin. Zwłaszcza jeśli niewiele w niej i miejsca i światła słonecznego.
Zapraszam dziś do kuchni Natalii, w której królują monstery, kalatee, chemadory i filodendrony. I to wszystko na nieco ponad 4 metrach kwadratowych!
Płytki jungle w zbliżeniu
Rośliny w kuchni Natalii możesz oglądać jak w dżungli albo jak w ogrodzie botanicznym. Możesz przyjrzeć się albo pojedynczemu listkowi (albo liściorowi – jeśli roślina dorodna jak wiekowa monstera) albo całemu pędowi. Cofniesz się jeszcze o kilka kroków i całą roślinę obejmiesz wzrokiem. Jeszcze kilka – i widzisz zieloną dżunglę a nie pojedyncze rośliny (trochę jak w starym dowcipie – “Widzisz ten las? Nie, bo drzewa mi zasłaniają” 😉 )
Kuchnia Natalii to 70 kafelków i 7 różnych wzorów. ALE żaden kafelek nie jest dokładnym powieleniem innego. Każdy jest niepowtarzalny! Jak rośliny. Bo przecież i monstera z Ogrodu Botanicznego w Lizbonie (robi wrażenie!!!) i monstera z półki śmierci z OBI to ta sama roślina. A wyglądają zupełnie niepodobnie!
Jak wygląda cała kuchnia?
Fronty szafek (białe na górze, na dole w kolorze drewna) i blaty (ciemny grafit), uchwyty (czarne) i jasna podłoga – wszystko jest dość neutralne. Wisienką na torcie ożywiającą tę kuchnię są płytki jungle! To one sprawiającą, że to kuchnia inna niż wszystkie. Mimo, że część jej wystroju pochodzi z IKEA.
Okno wychodzi na północ. Warunki to trudne dla roślin, ale kaflom są niestraszne! A i widok na stare drzewa za oknem dopełnia dżunglowego klimatu!
A co o kuchni myśli teraz właścicielka?
Skąd taki wybór motywu? I czy nie boi się, że jej się znudzi? Czy dżungla na kafelkach nie męczy i nie przytłacza?

Kafle i dżungla zdominowały kuchnię Natalii. Ale kafle fajnie wyglądają też na fragmencie ściany. Wszystko zależy od tego co się Tobie podoba. To Twoja kuchnia i Twój dom. A Twój dom to przestrzeń w której Ty masz się czuć dobrze!
Napisz komentarz