Niebieski – Twój ulubiony(?) kolor

Niebieski – kolor w który lubimy się ubierać (niezależnie od typu urody – każdy wygląda w nim dobrze) i którym lubimy się otaczać. Zapraszamy go nie tylko do swoich szaf, ale też na ściany, na meble i na dodatki.

Blade odcienie błękitu fajnie jest wykorzystać w mniejszych pomieszczeniach. Podobnie jak inne jasne kolory optycznie powiększają pomieszczenia. Niebieski w sypialni to dobry wybór jeśli cierpisz na bezsenność, trochę gorszy jeśli chcesz podnieść temperaturę w związku 😉 Niebieski to nienajlepszy wybór do pokoju nastolatka, który i bez tego ociąga się z porannym wstawaniem. Na chandrę niestety też nie pomaga (Anglicy o tym stanie apatii mówią nawet „feeling blue”…)
Niebieski to kolor uniwersalny do łazienek (jak żaden inny kojarzy się z wodą!).

W miejscu pracy polecany jest osobom kreatywnym, designerom, projektantom. Warto otaczać się nim wszędzie tam, gdzie liczy się skrupulatność. Niebieski to kolor uniwersalny i dla księgowego i dla architekta.

W otoczeniu błękitu czujemy chłód. To dobrze działa w krajach południa. Frida Kahlo w parnym Meksyku mieszkała w Casa Azul, domu pomalowanym właśnie na niebiesko.

Niebieski to kolor uniwersalny. Jest barwą nieba i wody. Jego uniwersalność oznacza, że poszczególne odcienie błękitu pasują do siebie nawzajem. I że błękit pasuje do każdego innego koloru.

Zobacz jak pięknie wygląda soczysta zieleń świeżych liści na tle nieba, albo żółtozłoty piasek nad morzem. Albo kolorowe kwiaty na tle nieba. Kolorowe domki w Costa Nova też wyglądają najpiękniej na tle błękitnego nieba.

Piękny kontrast z kolorem niebieskim tworzy biel. Wystarczy zobaczyć popularność trendu white and blue w dekoracji i wystroju wnętrz. To zestawienie zawsze wygląda dobrze.

Do niebieskiego wyjątkowo pasuje również zieleń. Jak rośliny na tle nieba i palmy nad morzem.

Koło barw podpowiada, że niebieski można „podkręcić” dodając małe akcenty koloru pomarańczowego. Błękity bardzo dobrze współgrają też z żółcią (jak słoneczniki na tle nieba). Jeśli interesujesz się sztuką, to może wiesz, że niebieski+żółty to było ulubione zestawienie kolorystyczne Vermeera i van Gogha. Niebieskiego nie boi się ani czerwień ani czerń (manakin jest tego najlepszym przykładem! 😉 )

Kolory ze względu na temperaturę dzielimy na ciepłe i zimne. To pewnie już wiesz. Niebieski to zimna barwa, ALE możesz ją ocieplić zestawiając z ciepłym beżem albo żółcią.

Symbolika kolorów to ciekawy temat.
W zależności od tego czy myślimy o ubraniach, meblach, kwiatach czy brandingu marki niesie trochę inne znaczenia.

• W STROJU – w błękitach wyglądasz kompetentnie, uczciwie, nawet poważnie. I niewinnie (oskarżeni ubrani na niebiesko zwiększają swoją szansę na łagodne wyroki..) Często wybieramy niebieskie ubrania bo czujemy się w nich dobrze. Kolor dodaje nam skrzydeł, odwagi. Lubisz nosić jeansy? Levi’s ma kolor indygo – czy to przypadek? 😉
• KWIATY – chabry i niezapominajki to najpiękniejsze niebieskie kwiaty. Co symbolizują? Zaufanie i oddanie. Niebieskie kwiaty to dobry wybór na bukiet dla przyjaciół albo kogoś chorego, uspokaja i pociesza.
• W BRANDINGU – niebieski jako kolor symbolizujący spokój, komunikację, zaufanie i sterylność nadaje się dla branży ubezpieczeniowej, medycznej i został wybrany przez… Facebooka. Czyżby Facebook chciał nam zasugerować jak bardzo jest wart zaufania? Kolor niebieski jest wybierany najczęściej przez wszystkie branże (to w końcu ulubiony kolor większości ludzi!). Nienajlepszy jest dla biznesów spożywczych – nie kojarzy się z jedzeniem (znasz jakiś produkt naturalnie niebieski?). Może sugerować pleśń a tego żaden producent sobie nie życzy (no może za wyjątkiem tego, który produkuje ser Roquefort 😉 )

Bardzo wiele! 😉 Najpopularniejsze odcienie znajdziesz na infografice poniżej.

Przenieśmy się do 1787 roku na szczyt Europy, na Mont Blanc. Naszym przewodnikiem będzie Horace-Bénédict de Saussure. Romantyczny z natury (?) fizyk zadał sobie pytanie o niebieskość nieba. Ale jak na analityczny umysł przystało, zamiast siedząc na dachu Europy i pisać wiersze – zaczął mierzyć. Doszedł do wniosku, że zmiany koloru nieba zależeć mogą od zmian składu powietrza. I na kawałku kartonu, używając błękitu pruskiego, namalował 53 paski. Od niemal białego po głęboki (prawie czarny) granat. Tak powstał cyjanometr. Sprawdzałam i niestety jest nie do kupienia. Ale jeśli ktoś gdzieś go znajdzie, bardzo proszę o informację i prawo pierwokupu 😉

We Wrocławiu na ulicy  Joliot–Curie 12 stoi Pomnik Niebieskości Nieba, czyli cyjanometr, który pokazuje poza kolorem nieba, również stan zanieczyszczenia powietrza. Aktualny kolor nieba nad Wrocławiem możesz też zawsze sprawdzić online.

Niebieski to kolor uniwersalny i uwielbiany przez artystów. Pablo Picasso przez jakiś czas malował tylko na niebiesko. Vermeer zapożyczał się by kupować ultramarynę. Po jego śmierci żona musiała sobie radzić z tymi długami. Czasem artyści podejmowali się zlecenia dopiero kiedy fundator zagwarantował im sfinansowanie niebieskiego barwnika. Sztuka kocha niebieski kolor, bez niego nie było by wielu pięknych dzieł!

1.Ultramaryna

Kolor nieba, najpiękniejszy odcień, który naturalnie uzyskuje się z lapis lazuli (kamienia półszlachetnego). Dawne cywilizacje go uwielbiały. Kleopatra używała go jako cienia do powiek. Był kolorem talizmanów. Skarabeusz zrobiony z lapis lazuli w Egipcie był symbolem serca.

Lapis lazuli przypomina rozgwieżdżone niebo – odcienie niebieskiego aż po niemal czarny granat i do tego drobinki złotego pyłu – to popularny kamień jubilerski (uwielbiam i zawsze noszę!)

Jak na kamień półszlachetny, to jest dość drogi – 1 kg kosztuje 80 tysięcy złotych (czyli tyle co kilkuletnie BMW!).
Naturalne złoża lapis lazuli występują w Rosji, Afganistanie (tutaj jego wydobyciem rządzi Państwo Islamskie), Pakistanie, Chile, Rosji i Kanadzie.

2. Urzet barwierski

Urzet to roślina pospolicie rosnąca w całej Europie i wiosną zmieniająca kolor pól i łąk na żółty. Czemu znalazła się w tym zestawieniu? Bo jej zmiażdżone liście zamieniają się w… niebieski barwnik! Używano go kiedyś do barwienia tkanin.

Celtowie wierzyli, że wzory nim namalowane na ciele nadadzą im przerażający wygląd i pozwolą zwyciężyć bitwy. Urzet był kiedyś często stosowany, ale wyparło go tańsze indygo.

3. Indygo

Indygo w pewnym momencie było tak dużo, że niemal zalało Europę. Sprowadzano je (gdzieś od czasów Vasco da Gamy) z Indii. Władcy niektórych krajów wprowadzili kary za jego stosowanie. W 1609 r. rząd francuski śmiałkom chcącym używać indygo (zamiast urzetu) zagroził nawet karą śmierci (!). Nieskutecznie jednak. To dość tani pigment i trwały. Barwiono nim jeans. Wystarczy wspomnieć, że bez indygo nie byłoby kultowych Levi’sów!

4. Kobalt

Kobalt to kolor wzorów na chińskiej porcelanie i nieba na obrazach van Gogha. Kobalt jest metalem pozbawionym koloru(!) – niebieskiej mocy nabiera dopiero po połączeniu z innymi składnikami i po obróbce termicznej. Naturalnie jest srebrzysty. Wprowadzał w błąd saksońskich wydobywaczy srebra (i powodował u nich śmiertelne zatrucia!).

Kobalt występuje w rudach. Jego duże złoża znajdziesz w Azji (pamiętasz chińską porcelanę z której potem wzięły się holenderskie kafle zwane 'delftami’?). Holendrzy obawiając się uszkodzenia w transporcie ceramiki sprowadzanej z Chin (normalna sprawa, ja jak kupuję przez Allegro też się boję) zaczęli tworzyć własną ceramikę użytkową. Kobaltem malowano też holenderskie flizy. I nie, nie w Delftach, tylko w Rotterdamie, Utrechcie i Amsterdamie. A potem podpatrzyli technikę zdolni Portugalczycy, a resztę już znasz albo możesz poznać 😉

1. Błękit paryski / błękit pruski

Błękit paryski (zwany też pruskim) czyli syntetyczna ultramaryna powstał w 1824 roku przez przypadek. Johann Diesbach podjął się produkcji laki florentyńskiej- soczyście czerwonego (!) pigmentu. Coś się jednak nie udało i roztwór przybrał ciemnogranatowy odcień. Niedługo potem posłużył się choćby Hokusai w „Wielkiej Fali”. Barwnikiem farbowano też mundury armii pruskiej.

2. IKB – International Klein Blue

Yves Klein pod koniec lat 50. XX wieku udoskonalił ultramarynę dodając do jej syntetycznej wersji (ultramaryna naturalna z lapis lazuli jest doskonała! – nie ma co poprawiać natury!) opracowane przez siebie spoiwo. Kolor, który uzyskał stał się centrum jego sztuki. Artysta wykorzystał IKB i w malarstwie i w performance. Malował tym kolorem nagie modelki a potem one odciskały swoje ciała na wielkich płótnach. Wszystko możesz wyszukać w Internecie!

3. YInMn

Naukowcy z Oregonu w 2009 roku stworzyli nowy odcień. Jego nazwa pochodzi od nazw pierwiastków z których się składa – itr, ind, mangan. Jest bardzo podobny do odcienia electric blue, ale ponieważ powstał kiedy nazwa już była zarezerwowana, Croyola (producent kredek, który wprowadził odcień do swojej oferty) ogłosiła konkurs na nazwę. I tak nowy kolor, nazwany przez kilkuletnią dziewczynkę, a uzyskany podczas badań nad przewodnikami elektrycznymi, to bluetiful. Chyba piękniejsze nazwy dla nowego odcienia niebieskiego nie można było znaleźć💙